sexta-feira, 29 de janeiro de 2016

Stanisław, latający japoński


                   

Historia jeźdźca, niż 80 lat temu, przekroczył Atlantyk w płaszczyźnie jednosilnikowych i rekord na "prostym lotem bez lądowania"

Polski Stanisław obawiał Skarżyński przejść do historii jako porażkę. Pilot z 34 lat dribbled prasę, ciekawy i ryzyko stania pośmiewiskiem dla ewentualnej katastrofy do startu z lotniska w Warszawie w kierunku Francji. Nie, ze względu na ciężar samolotu - 450 kg były okrągłe - i skierował się w stronę Afryki.

Celem było pobić rekord: przejechać przez Ocean Atlantycki w płaszczyźnie jednosilnikowych Małych. Ryzyko, stała. Ewentualny nadmiar masy ciała, na przykład, należy unikać umieszczenia dodatkowego zbiornika. Więc Stanisław musiał zrezygnować z urządzeń bezpieczeństwa. Nie było radia lub spadochron. Ratownicze wiele mniej. Twój bagaż? Dwie walizki. Jeden z ubrania, jeden z mapami.

Podróż

80 lat temu, w maju 1933 roku, Stanisław opuścił Saint-Louis w Senegalu, i odszedł do Maceio, Alagoas. Po 20 godzinach lotu i 3600 km przekroczeniem polskiej masz światowy rekord lotu bez lądowania prosto, wykonany z kategorii Samolot drugim.

Przygoda był wspierany przez polski rząd, który chciał, aby wzmocnić więzi z Polonią w Brazylii. Na rok przed lotem, Stanisław i inni badacze spojrzał na książki i mapy dla planu wychodzenia z papieru.

Potrzeba było wiele badań tras i pogody, aby zapewnić bezpieczeństwo Stanisława. Ale nawet, że uniemożliwił pilotowi ciężkie mgły twarz mu podczas podróży, zmuszając "Orzeł", jak go nazywano, latać na niskich wysokościach - czasem tylko 50 metrów od powierzchni morza.

Stanisław przebywał w Brazylii do lipca i odwiedził kilka miast. Przeszedł Rio de Janeiro, Curitiba, Porto Alegre, Santos i przedłużył swoją podróż do Buenos Aires, stolicy Argentyny.

Gdy przybył do Rio de Janeiro, a następnie stolicą Brazylii, odwiedziła prezydenta Getulio Vargas. Następnie poleciał do Curitiba. Po wylądowaniu w Kurytybie, drobną stłuczkę pogorszyła część jednego skrzydła samolotu.

To nie powstrzymało to dziesięć dni świętowania, które obejmowały parady w otwartych samochodów przez miasto, wizyty polskich władz i społeczeństw. Stanisław ma jeszcze Ponta Grossa, Mallet i Irati. W czerwcu, z samolotu w porządku, polskiego za jego pielgrzymki do Ameryki Południowej, przechodząc przez Porto Alegre i Buenos Aires.

Plan stał się bardziej śmiałe. Rząd RP Stanisława chciał przyjechać do Stanów Zjednoczonych. Porto Alegre podczas podróży do Rio de Janeiro, mały jednosilnikowy wykazały oznaki zmęczenia. Wyciek oleju zmusił go do krótkiego postoju w Santos.

Orłem polskim przesunięte, w krótkim, nieba nad morzem. Pod koniec lipca wyruszył z samolotu na statku zmierzającego do Polski, gdzie został przyjęty. Z otwartymi ramionami.

Koniec "Polski Orzeł" zginął w czasie II wojny światowej, w wieku 53 lat

Po historycznym wyczynie przepłynąć Atlantyk z takim małym samolotem, Stanisław obliczu II wojny światowej. Zaczął się bronić swój kraj, wraz z Francji i Wielkiej Brytanii w 1939 roku Walka była przeciw Niemcom. Ale w czerwcu 1942 roku, podczas powrotu z nalotu na Bremie, w Niemczech, jego samolot został trafiony.

Konsul Generalny RP w Kurytybie, Marek Makowski mówi pilot jeszcze udało się awaryjnego lądowania na Morzu Północnym. "Cały Twój załogi udało się uratować, ale utonął," mówi. Stanisław był 53 lat.

Makowski mówi polska Eagle jest bohaterem do kraju. "To był świetny pilot, zuchwały, który bronił Polskę", mówi konsul.

Polacy w Brazylii

Według konsula generalnego RP w Kurytybie, Marek Makowski, istnieje do dziś 1,5 mln polskiego pochodzenia mieszkających w południowej Brazylii. Pierwsza grupa imigrantów przybyła do kraju w 1869 roku i osiadł w Brusque, Santa Catarina. "Po roku, około 30 Polaków, którzy przyjechali stamtąd przyszło żyć w Kurytybie następnie kolonią Pilarzinho", mówi konsul. Ostatnia masowa imigracja do Brazylii odbyły się w 1946 roku, po II wojnie światowej, wraz z pojawieniem się około 20.000 "Polaków".

Wystawa ma dokumenty i zdjęcia z realizacji

Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się o przygodach polskiego lotnika, dobrą okazję: kurator Dulce Osiński i Everly Giller, ekspozycji nieustraszony polskim niebie Brazylii: gra na wybitne osiągnięcia Aviator Stanisław Skarżyński i jest otwarte dla publiczności, aż 3 czerwca w Paranaense Museum, w centrum miasta Kurytyba.

Spektakl opowiada o całej podróży polskiego lotnika z reprodukcji fotograficznych, dokumentów i wycinków prasowych czasu. Istnieje również model wykonany przez Axel Giller, że gra jest replika samolotu RWD-5a używanego przez pilota i pamiątkowy znaczek pocztowy, a także plakaty stworzone przez artystę Everly Giller.


Wystawa organizowana jest przez Konsulat Generalny RP w Kurytybie i Domu Kultury Polska Brazylii.

Nenhum comentário:

Postar um comentário