Polska: 250000 na ulicach przeciwko rządowi

Polski w Warszawie największego protestu od upadku żelaznej kurtyny. Do protestujących, konserwatywny polityk partii rządzącej są niedemokratyczne i podważają pozycję kraju w Unii Europejskiej.



Protest jest już uważany przez lokalne media do największej w historii Polski po upadku żelaznej kurtyny

Około 250 tysięcy Polaków wyszło na ulice Warszawy w sobotę (07/05) w proteście przeciwko polityce rządu konserwatywnego, który dla protestujących, są niedemokratyczne i podkopać pozycję Polski w Unii Europejskiej.

Protest jest już uważany przez lokalne media do największej w historii Polski po upadku żelaznej kurtyny i odbyła się pod hasłem: "Jesteśmy i będziemy kontynuować w Europie." Została ona zorganizowana przez partię opozycyjną Platformy Obywatelskiej oraz Komitetu Ruch na Rzecz Obrony Demokracji, znanego pod akronimem KOD.

Obecne protesty kontynuują serię demonstracji przed zmianami, które mają moc dalszej interwencji rządu, na czele eurosceptyków partii Prawo i Sprawiedliwość na Federalnego Trybunału Konstytucyjnego ograniczenie niezależności instytucji oraz pozwoliły na większą kontrolę nad media i inne instytucje.

Akcja wziąć większą kontrolę nad sądownictwem i media podzieliły Polska i alarmowania wprowadzić Unię Europejską. Bruksela rozpoczęła nowy proces w celu określenia, czy polskie reformy rząd nie narusza demokratyczne zasady bloku i nie będzie podlegać sankcjom


Protestujący doprowadziły polskie i unijne flagi na znak protestu

W 2014 roku, Bruksela wprowadziła mechanizm "rządów prawa", co pozwala na blok w celu zbadania, czy państwo będzie naruszenie wspólnych standardów demokratycznych. Jeśli okaże się winny, kraj ten może zostać wykluczony z sondaży UE. Procedura ta jednak nigdy nie był używany.

Waving flag polskich i Unii Europejskiej, protestujący zażądał w sobotę, że partia wycofała swoje planowanych zmian z prawem nadzoru.

Większość partii opozycyjnych udział w tej inicjatywie, która miała również obecność byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. "Jesteśmy tu, ponieważ chcemy, by walczyć o wolność i demokrację", powiedział.

Zebrali się przed siedzibą rządu w Warszawie, protestujący pomachał biało-czerwone flagi, kolory kraju i europejskie flagi, wykrzykując hasła pro-UE.

Inicjatywa o nazwie dla tej soboty przychodzi ten sam dzień, kolejna demonstracja na rzecz rządu, wystąpił także w pobliżu centralnego placu w Warszawie. To zgromadziła około 2500 osób.